Pierwsza część mojej sobotniej sesji! Mamy nowy obiektyw z Damianem i wszelkie niedogodności jeśli chodzi o wykonanie zdjęć proszę nam wybaczyć (właściwie Damianowi), ponieważ ostrzy się tu tylko i wyłącznie manualnie, zatem praca jest to naprawdę ciężka i żmudna. Ale wydaje mi się, że dla takiego efektu (i bokehu!) warto było zainwestować. Zapraszam!
Za tydzień moje osiemnaste urodziny, jaram się mocno, bo oznacza to kilka rzeczy, które będą mogła wreszcie zrobić nie będąc uzależnioną od nikogo (i nie! nie chodzi mi o kupno alkoholu!). W poniedziałek 12 października mogę wreszcie zapierdzielać do urzędu żeby ogarnąć moje dane osobowe, tatuaż wreszcie będę mogła mieć w zasadzie kiedy chcę, prawko jest aktualnie robione, no i zmiany także nastąpią w moich sesjach, co zobaczycie wkrótce. W każdym razie moim największym autorytetem jest Marilyn Manson, więc już po tym możecie wnioskować co mniej więcej nastąpi. Będzie sporo kontrowersji.
W każdym razie poza pożarem morza we łbie żyję dobrze. Strona na facebooku pięknie się rozwija, nie mogę narzekać (choć mając więcej niż 1000 obserwatorów na asku, a 300 na stronie czasem się zastanawiam). Jeśli jeszcze chodzi o zdjęcia, będę bardziej regularna, pomysł mam na każdy weekend, a w głowie rodzi mi się ich tyle, że nie nadążam za nimi. Postaram się też ogarnąć więcej czasu, żeby móc poumawiać się z innymi fotografami, bo ostatnio sesje robię u siebie, z Damianem. Nie żebym narzekała, ale chciałabym mieć w portfolio coś w innym stylu, każdy ma swój i niepowtarzalny.
Koniec gadania, wstawiam zdjęcia
W zasadzie trochę backstageowo </3
To by było na tyle. Mam nadzieję, że się podobały zdjęcia, jak i ich wykonanie (jaram się wciąż bokehem, nie ma nic piękniejszego niż bokeh). Jutro następna część zdjęć, których zapowiedź dałam na stronie facebookowej.
Żegnam się!
Niektóre ujęcia są na prawdę dobre, fajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńJejku, zdjęcia niesamowite, cholernie mi się podobają! To chyba moja ulubiona sesja :D
OdpowiedzUsuńPS Uwielbiam Twoje piegi!