Elfio z Inhophetaminex Art (Ala Sawczuk)
By Astathre | 17:26
2 comments
Mocno wyczekiwane przeze mnie zdjęcia, a bo i ze współpracy z Inho jestem absolutnie zadowolona, jedna z niewielu ostatnich sesji, z których jestem usatysfakcjonowana w więcej niż 100%. Zapraszam do obejrzenia naszej bajki :>
Zdjęcia z Alą były w naprawdę świetnej atmosferze, a sama Pani Fotograf mam milion pomysłów na sekundę, co bardzo w fotografach cenię. Był rozmowy, śmiech, dobrze spędzony czas, no i moim zdaniem świetne zdjęcia! A co lepsze, na pewno współpracę powtórzymy.
Dziś jestem po studniówce, na której świetnie się bawiłam, o dziwo przetańczyłam znaczną większość imprezy (dziwne, bo nienawidzę wszelakich imprez, a tańczenie na nich uważam za lekko żenujące, nie tyle co uważam innych tańczących za żenujących, a sama się tak czuję, gdy ma przyjść mi do tańczenia). A tu proszę, Wypłosz świetnie się bawił na parkiecie z fajnymi ludźmi, do średnio fajnej muzyki, choć przyznam, że czasem się trafiło coś fajnego. Dobrze wspominam jedzenie, zwłaszcza zupę-krem z brokuł. Bogowie słodcy, dawno nie jadłam tak przepysznej zupy krem.
Jako, że byłam jedną chyba z trzech dziewczyn, która wytrzymała w butach na obcasie do końca imprezy, mam odciski na podbiciach stóp, które same też bolą mnie do teraz. No ale nie mogę narzekać, jak to się mówi, cel uświęca środki, czy jakoś tak.
A co do filmu, który dla was znów nagrałam, to zastanawiam się czy nie nagrać go od nowa. Nie to, że znów wybrzydzam czy coś, ale bardzo cicho mówię nie wiem czemu i jak podkładam do tego muzykę to są momenty, kiedy mnie ona zagłusza, a to sprawia lekki dyskomfort w słuchaniu filmu, bo sama złapałam się na tym, że słucham muzyki, a nie siebie. Choć i może być to spowodowane tym, że mi się siebie nie chciało słuchać. I po raz kolejny dochodzę do wniosku, że ja robię niesamowite miny mówiąc, rozmawiając, tłumacząc i kiedy zapytałam Damiana czy robię tak tylko na filmach, czy w rzeczywistości także, na co odpowiedział, że tak mocno mimiczną twarz mam zawsze. To dość zabawne, bo marszczę brwi, rzucam spojrzenia na różne strony i wiercę się na filmie CIĄGLE.
Ale już nie gadam, zdjęcia przecie
To tyle. Nie długo dostanę zdjęcia od Kasi Chmielewskiej i może w końcu od Jarosława Skórskiego :)
Żegnam się
Te zdjęcia są przepiękne *____* chyba wskoczyły właśnie na 1 miejsce moich ulubionych Twoich!
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
Usuń