Już jest dawno po tej sesji, bo robiłyśmy ją w sierpniu? Wrześniu? W każdym razie dawno, a ja jakoś nie po drodze miałam, by wrzucić całość, więc nadrabiam zaległości
Tym razem spotkałyśmy się u mnie, w Olsztynie. Patrycja akurat tam była, ja miałam chwilę przed wyjazdem do trójmiasta, więc poczyniłyśmy fajną, typowo portretową sesję, z której bardzo jestem zadowolona. Niewiele mam tego typu zdjęć z portfolio.
Buzi
Przypadkiem tu trafiłem i jestem oniemiały. Co za cudowna, oryginalna uroda. Przepiękne oczy, nos i usta. No i te włosy, oczywiście.
OdpowiedzUsuńZapamiętam Panią i będę częściej tu zaglądał.